Neutrina mocy przeszyły wstępujące ciało
Mocarze zebrali się na górze
Ich imiona m, a i s
Każdy z nich niepokonany kłania się śmierci
W dębowych ławkach zaklęta wiara
W nich twarze spijające ostatnie krople
przed suszą
Nie wystarczy dla wszystkich
Łaknący odeszli i spragnieni.